Chromebook ASUS C200


Firma Google ostatnio oficjalnie wprowadziła na rynek polski długooczekiwane Chromebooki. Niestety, z nieznanych przyczyn, na oficjalnej polskiej stronie http://chromebook.withgoogle.com prezentowane są wyłącznie Chromebooki Acera, a z urządzeń Asusa honoru broni Chromebox. Do tego dla zainteresowanych, prezentowany jest All In One firmy LG (tzw. Chromebase) oparty na systemie Chrome OS o wielkości ekranu 21,5”.

Do Chromebase LG i Chromeboxów Asusa wrócimy przy innej okazji, natomiast w dniu dzisiejszym chciałbym zaprezentować Chromebooki Asusa – najpierw małego, 11,6-calowego C200, a następnie jego większego (lecz jednocześnie odmiennego) brata o wielkości 13,3”, czyli C300.

Są to urządzenia podobne w wielu aspektach wewnętrznych, ale posiadające znaczące różnice konstrukcyjne na zewnątrz.

C200 – Wstęp

Na pierwszy ogień idzie oczywiście C200, czyli idealne narzędzie podręczne dla wszystkich osób spędzających dużo czasu w podróży lub poszukujących urządzenia znajdującego się zawsze w gotowości pod ręką podczas spotkań w biurze lub w domu.

Jest to, jak wspomniałem, Chromebook o wielkości ekranu 11,6” i następujących parametrach:

Specyfikacja Asus Chromebook C200M
Procesor Intel Celeron BayTrail-M N2830 Dual-Core 2,16GHz
Ekran i Grafika 11,6″ HD (1366x768px) w proporcjach 16:9, Ekran z podświetleniem LED, błyszczący (glare).
Grafika zintegrowana Intel HD Graphic
Pamięć RAM i dysk 4 GB DDR3L, 16 GB eMMC
Porty 1 x audio jack, 1 x USB 3.0, 1 x USB 2.0, 1 x HDMI1 x czytnik kart pamięci SD (SDHC)1 x AC – gniazdo ładowarki
Bateria 48Wh, 3-komorowa Litowo-jonowo-polimerowa – do 10h
Audio Wbudowane dwa głośniki i mikrofon
Łączność Bluetooth 4.0 + WLAN; WiFi: 802.11a/b/g/n/ac (Intel Wireless 7260)

C200 – wygląd zewnętrzny

W porównaniu z posiadanym przez nas od wielu lat Chromebookiem Samsunga, urządzenie Asusa to zupełnie inna jakość. Urządzenie wykonane jest z dobrej jakości plastiku, bardzo dobrze spasowane.

Pokrywa wykonana jest z plastiku o barwie grafitu, tak samo jak spód, wyposażony w cztery gumowe nóżki, wnętrze zaś srebrne, mimo, że same klawisze, oczywiście wyspowe, są grafitowe. Ekran, wyposażony w dość szeroką, grafitową ramkę, otwierany jest na wewnętrznym zawiasie, ciągnącym się przez niemal całą szerokość urządzenia. Dzięki takiej konstrukcji zawiasu, ekran otwiera się pewnie i nie grozi mu raczej problem z trwałością. Ekran otwiera się o około 120-130  stopni, co jednak w zupełności wystarcza do komfortowej pracy, nawet niejako półleżąc w fotelu przed telewizorem. Zastosowany materiał i sposób wykończenia powierzchni klapy powoduje, że przyciąga ona odciski palców, jednak ich wyczyszczenie wymaga jedynie przetarcia ściereczką, a ciemna barwa pokrywy pozwala szybko zapomnieć o śladach.

Po lewej stronie urządzenia odnajdziemy dość standardowy zestaw portów: patrząc od lewej odnajdziemy gniazdo zasilania, wyjście HDMI (pełnej wielkości, najpopularniejsze więc standardowe kable łączące rzutniki i telewizory pasować będą bez żadnych przejściówek, które trzeba stosować w innych, nawet wiodących na rynku urządzeniach), port USB 3.0, czytnik kart SD (obsługujący karty SDHC) oraz port combo audio pozwalający podłączyć zestaw słuchawkowy z mikrofonem, pozwalający na prowadzenie wideokonferencji nawet w zatłoczonym pokoju lub na open space. Brak kłopotliwych przejściówek oznacza, że prawdopodobieństwo wpadki podczas prezentacji jest niewielkie, choć użytkownicy Google Apps i tak są w stanie prezentację u klienta uruchomić nawet na dowolnym udostępnionym awaryjnie komputerze.

Z prawej strony urządzenia odnajdziemy jedynie gniazdo Kensington Lock, umożliwiające podpięcie linki zabezpieczającej oraz drugi port USB, tym razem 2.0.

Od spodu, delikatne szczeliny po obu stronach obudowy odznaczają umiejscowienie głośników, które w tym modelu potrafią bardzo pozytywnie zaskoczyć niejednego odbiorcę, zwłaszcza przyzwyczajonego do przeciętnych zwykle możliwości dźwiękowych małych laptopów.

C200 – matryca

Matryca modelu C200 obsługuje rozdzielczość 1366×768, co jednak przy wielkości ekranu 11,6” jest rozdzielczością zupełnie wystarczającą do codziennej pracy (piszę to z pełnym przekonaniem, będąc do tej pory gorącym zwolennikiem ekranów o większej rozdzielczości). Wykonana jest ona niestety w postaci błyszczącej (ang. glare), jednak rekompensatą to bardzo dobry, ostry obraz i soczyste kolory podczas czytania tekstów, jak i odtwarzania treści multimedialnych, mimo dość ograniczonych kątów widzenia.

C200 – klawiatura i touchpad

Klawiatura modelu C200 to standardowa wyspowa klawiatura Asusa, o przyjemnym skoku klawiszy i standardowym dla Chromebooków układzie. Dla osób zaniepokojonych obecnością klawisza z lupą, służącego do wyszukiwania, w miejscu standardowego Caps Lock, spieszę donieść, iż w ustawieniach jest możliwość przywrócenia klasycznej funkcji tego klawisza, choć obecność klawisza wywołującego wyszukiwanie i szybki dostęp do zainstalowanych usług/aplikacji jest niezwykle wygodne. Jeszcze jedna ciekawostka dla osób przyzwyczajonych do wywoływania edycji komórek w arkuszach kalkulacyjnych, brakującym w Chromebookach, klawiszem F2. Otóż jego funkcję pełni najbardziej intuicyjny klawisz, czyli po prostu Enter – po jego naciśnięciu w arkuszu otwierana jest edycja komórki w miejscu. Mała rzecz, a cieszy.

Wracając jednak do klawiatury i touchpada, ten ostatni jest standardową konstrukcją Asusa, pozbawioną wyodrębnionych klawiszy, co powoduje, że lewe kliknięcie jest dostępne na całej powierzchni płytki, a prawe kliknięcie wywoływane jest naciśnięciem płytki dwoma palcami równocześnie. Kliknięcie płytki jest sygnalizowane dość głośnym puknięciem, ale w codziennej pracy jest to praktycznie niezauważalne. Jedyna niedogodność, to brak podświetlenia klawiatury, która zdecydowanie przydaje się w zastosowaniach domowych. Jej brak nie przeszkadza jednak zupełnie w codziennej pracy biurowej, a zapewne spowodowałby zauważalny wzrost kosztów.

C200 – wydajność

Sercem Chromebooka C200 jest procesor Intel BayTrail-M o oznaczeniu N2830 o taktowaniu bazowym zegara 2,16 GHz i maksymalnej częstotliwości 2,41 GHz w trybie Turbo. Mimo, iż syntetyczne testy wskazują na odrobinę niższą wydajność urządzenia w porównaniu do wyposażonego w niemal taki sam procesor (N2840, identyczne taktowanie bazowe 2,16 GHz, 2,58 GHz w trybie Turbo) modelu C300 o większym ekranie, w codziennej pracy trudno zauważyć jakąkolwiek różnicę. Laptop wyposażony w 4GB RAM bez problemu jest w stanie obsłużyć jednocześnie otwarte 41 zakładek w Google Chrome (takie mam niestety przyzwyczajenia). To bardzo dobry wynik, a wartość graniczną określam jedynie na podstawie faktu, iż dodanie 42 zakładki powoduje, że nie da się w Chrome rozróżnić stron, bo przestają się pokazywać ikonki witryn, co utrudnia trafienie w potrzebną zakładkę.

Oceniając wydajność Asusa C200, należy pamiętać, iż charakterystyka pracy aplikacji w systemie Chrome OS jest zupełnie inna, niż aplikacji działających w systemie MS Windows 8.1

Wbudowany dysk 16 GB w postaci umiejscowionej na płycie karty eMMC w zupełności wystarcza jako podręczny magazyn plików, mimo, iż od jakiegoś czasu dostępne są w systemie Chrome OS aplikacje pozwalające na pracę w trybie offline (oprócz samego pakietu Google Apps, także Aparat, Pixlr Touch Up i setki innych).

Niewątpliwą zaletą C200 jest całkowicie pasywne chłodzenie – brak wiatraka chłodzącego procesor sprzyja korzystaniu z urządzenia w skupieniu.

C200 – urządzenia peryferyjne

Chromebooki, wbrew powszechnej opinii obsługują sporą liczbę urządzeń peryferyjnych. Bez problemu podłączymy do nich urządzenia peryferyjne zarówno Logitecha, jak i Microsoftu, np. Microsoft Wireless Mobile Mouse 4000. Również drukowanie nie powinno sprawić nam kłopotu, choć coraz więcej drukarek wyposażona jest standardowo w Wifi i funkcje sieciowe, w tym bezpośrednią obsługę Google Chrome Print.

Wg informacji dostępnych w internecie, C200 obsługuje bez problemu także modemy 3G/4G dołączane do portu USB, jednak zastosowanie mini-routerów takich jak ZTE (np. MF60) lub Huawei wydaje nam się znacznie efektywniejsze, zwłaszcza jeżeli potrzebujemy dostępu do internetu na więcej niż jednym urządzeniu w drodze. Alternatywą pozostaje także hot-spot tworzony przez większość smartfonów dostępnych na rynku.

C200 – praca w Chrome OS

Na temat funkcjonalności systemu Chrome OS powstało wiele mitów i nieporozumień, w części opartych na funkcjonalności systemu z pierwszych edycji.

Przede wszystkim – największą zaletą Chromebooka jest brak konieczności instalacji oprogramowania i tracenia czasu na dostosowanie urządzenia do potrzeb firmy. Chromebooki możemy kupować wraz z tzw. konsolą administracyjną Google, która pozwala na zdalną administrację urządzeniem administratorowi w firmie z poziomu standardowej konsoli administracyjnej Google Apps. Następnie urządzenie wystarczy zdjąć z półki, przekazać użytkownikowi, który loguje się na nim własnym kontem Google Apps dla Firm i po chwili dysponował on będzie w pełni skonfigurowanym własnym środowiskiem pracy – wraz z aplikacjami w postaci pakietów z Google Chrome Web Store i zakładkami do stron internetowych, historią przeglądania, autouzupełnieniami i hasłami (o ile wybraliśmy ich zapisywanie i synchronizację). Niezależnie od przyczyny niedziałania poprzedniego urządzenia – zgubienia, kradzieży, czy uszkodzenia, oszczędności w nakładzie pracy administratora i utraconym czasie pracy użytkownika są wymierne i oczywiste.

Trendy w korporacjach są nieodwracalne – coraz więcej aplikacji transakcyjnych i analitycznych jest udostępnianych w postaci aplikacji internetowych, zamiast aplikacji dedykowanych, a najczęściej polecaną przeglądarką internetową do ich obsługi, coraz częściej staje się Google Chrome. W przypadku aplikacji wymagających do pracy Internet Explorera lub środowiska Windows, do dyspozycji mamy rozwiązania do wirtualizacji aplikacji, np. firmy VMWare lub aplikacje zdalnego dostępu – RDP Client, VNC lub Citrix.

Do tego Chromebook Asusa uruchamia się w około 7 sekund, jest w stanie pracować na baterii około 11 godzin, a jego wybudzenie z trybu gotowości do pracy jest natychmiastowe (poniżej 2s) i pod względem komfortu pracy nie daje się porównać z żadnym znanym mi laptopem pracującym pod kontrolą systemu MS Windows 8.1 z dyskiem SSD. Jeżeli lubicie w pracy lub w domu mieć pod ręką urządzenie wyposażone w klawiaturę, pozwalające na komfortowe weryfikowanie informacji w internecie, np. podczas spotkania lub oglądania telewizji, C200 będzie dla Was objawieniem.

C200 – rozrywka

Umieszczone pod spodem głośniki stereo, w połączeniu z błyszczącym ekranem oraz aplikacją do odtwarzania filmów (obsługującą także polskie napisy z serwisu opensubtitles.org) pozwala na całkiem komfortowe oglądanie filmów i słuchanie muzyki na laptopie. Podłączając telewizor lub projektor za pośrednictwem kabla HDMI zyskujemy jeszcze lepszy efekt. Jednak najciekawsze efekty daje podłączenie Chromebooka do Chromecasta firmy Google – genialnego w swojej prostocie gadżetu podłączanego do telewizora lub rzutnika, na którego nasz film lokalny, film lub muzykę z YouTube, możemy odtworzyć z Chromebooka bez kabli!

C200 – podsumowanie

Kompaktowe wymiary, niewielka waga (tylko 1,15kg) oraz natychmiastowa gotowość do pracy, czynią z Chromebooka Asus C200 idealne urządzenie robocze dla często podróżującego pracownika umysłowego. Jeżeli Wasza firma korzysta lub rozważa przesiadkę na Google Apps dla Firm, Chromebooki są naturalnym rozwinięciem tej wizji i przy coraz większej ilości aplikacji biznesowych dostępnych w przeglądarce internetowej oraz coraz powszechniejszym dostępem do internetu (w postaci publicznych i prywatnych hot-spotów, urządzeń MiFi obsługujących najczęściej 8-10 urządzeń lub smartfonów) stanowią doskonałą funkcjonalnie oraz bardzo efektywną kosztowo alternatywę dla drogich i wymagających dużych nakładów administracyjnych laptopów.

Chromebooki i Chromeboxy są w USA niezwykle popularne w edukacji, w Europie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, można już także znaleźć wdrożenia w sektorze publicznym (w czym niewątpliwie pomaga zakończenie wsparcia dla Windows XP przez Microsoft i wizja konieczności jednoczesnej wymiany 1000-2000 maszyn jednocześnie). Oszczędności wynikajace z łatwości administracji i utrzymania urządzeń opartych na Chrome OS (w języku polskim), połączone ze znacząco niższym kosztem zakupu samych urządzeń bez problemu przekonują innowacyjne organizacje, dotychczas przyzwyczajone do pracy w jedynie słusznym systemie operacyjnym.

Dla osób szukających nieco większego ekranu, zapraszam niebawem do artykułu poświęconego większemu bratu C200, czyli 13,3-calowego C300. Model ten polecamy także osobom szukającym nieco szlachetniejszego wyglądu laptopa.


Jeżeli chcecie Państwo dowiedzieć się więcej o rozwiązaniach Google dla Przedsiębiorstw, przetestować w praktyce Chromebooki i Chromeboxy, zapraszamy do kontaktu.

Michał Kotnowski

+ Ekspert ds. Chmury + Trener Google Workspace + Google Certified Deployment Specialist + Google Certified Administrator + PRINCE2 Practitioner

Recent Posts

Webinar: Powrót do biura (Back to office)

Zapraszamy wszystkich użytkowników Google na godzinny webinar. W tej sesji dowiedzą się Państwo więcej o…

3 lata ago

Nowy region Google Cloud Warszawa

Warszawskie centra danych Google otwierają ogromne możliwości na zbudowanie cyfrowego motoru napędowego dla rozwoju Polski.…

3 lata ago

Google Workspace Frontline jest już dostępny!

Google Workspace Frontline to najnowszy pakiet rodziny Google Workspace, stworzony specjalnie z myślą o pracownikach…

3 lata ago

Workspace: poznaj nowości od Google dla edukacji

Obejrzyj transmisję z webinaru z 18 marca! Kliknij tutaj. Google oraz GoCloud zapraszają na spotkanie online, podczas którego…

3 lata ago

Informacja o powstaniu Google Cloud Poland sp. z o.o.

W ostatnim czasie, Państwo jako nasi klienci zaczęliście otrzymywać informację o powstaniu spółki Google Cloud…

3 lata ago

Ważne: nowe ustawienia dot. udostępniania danych użytkowników w usługach Google

W celu umożliwienia większej kontroli nad danymi oraz ułatwić zachowanie zgodności z przepisami, 7 grudnia 2020 roku Google…

3 lata ago